Główna » 2013»Marzec»11 » Terapia "Wstrząsowa" czyli Lamy wyleczone przez Doctorów
11:06 AM
Terapia "Wstrząsowa" czyli Lamy wyleczone przez Doctorów
Wczoraj wieczorem rozegraliśmy kolejny mecz plca w którym skrzyżowaliśmy rakiety z klanem [dr]. Wiedzieliśmy, że spadkowicz z drugiej ligi będzie wymagającym przeciwnikiem dlatego ustawiliśmy termin spotkania pod naszego asa – Reda. Niestety, dziwkarze z UPC swoim sabotażem odebrali nam jeden z głównych atutów tj. lidera Vanitiego.
Kiedy wybiła umówiona godzina spotkania nasz stan osobowy reprezentował się następująco: Red, Mc Ligna, norson, szenek (c'est moi) oraz nasz zmrożony młodzian - frostu. W tym momencie wiedzieliśmy, że bez pomocy Czerwonego Barona von Pikaczego nie mamy co liczyć na korzystny wynik. Widmo skorzystania z WildCard było zatem jak najbardziej realne. Na szczęście Pikawa pojawił się w regulaminowych 10 minutach przewidzianych dla spóźnialskich i mogliśmy przystąpić do gry.
Wybór pierwszej mapy przypadł naszej drużynie. W odróżnieniu od kilku poprzednich meczy Ligna (pełniący obowiązki dowódcy )zamiast Trinity zavotował Hidden Fortress. Cez2are na tą mapę wystawił drużynę w skład której weszli: ssulik, ronax, SaW i nieznasz. Nie znam dokładnego przebiegu meczu, gdyż z braku stream’a mogłem jedynie przysłuchiwać się na TSie komentarzom z pola walki. Pomimo lepszego otwarcia meczu ze strony doktorów (prowadzili 2-0 o ile się nie mylę) lamy wyrównały i prowadziły wyrównaną walkę aż do końca mapy. Niestety, końcowy wynik to 10-9 na naszą niekorzyść. Można powiedzieć: So close
Drugą mapą, będącą wyborem doktorów było Trinity. Podczas zmiany mapy na nasze nieszczęście problemy z łączem dosięgły Pikawe i stracił on połączenie zarówno z QL jak i z TS. Po chwili oczekiwania konieczna była podmiana naszego Lightning Man’a przez moją osobę. Drużyna [dr] również zrobiła małą roszadę i w miejsce ronax’a pojawił się Lizardus. Taka zmiana nie mogła wyjść nam na dobre co potwierdziło się chwilę później. Zostaliśmy zdemolowani 10-1. Pomimo, że brałem udział w tej grze ciężko powiedzieć mi coś więcej – wynik świadczy o wszystkim.
Prawdopodobnie niedzielna porażka przekreśla nasze szanse na awans, jakkolwiek w świetle plotek dotyczących _fraGGer’a niejasna wydaje się być przyszłość Legionu. W każdym razie, nie ma co odpuszczać kolejnych meczy – Lamy nie składają broni! NIGDY!